Poszukiwani trafili za kraty
Kryminalni z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali w poniedziałek 51-letniego mieszkańca Kielc. Mężczyzna ten nie stawił się do aresztu aby odbyć karę za oszustwo. Skazany pożegnał się z wolnością na 2 lata i 10 miesięcy. Tylko wczoraj na terenie miasta i powiatu kieleckiego policjanci zatrzymali dziewięciu poszukiwanych.
Każdego dnia świętokrzyscy funkcjonariusze podczas służby zajmują się również poszukiwaniem osób ukrywających się przed organami ścigania, prowadzą czynności mające na celu ustalenie miejsca pobytu osób skazanych prawomocnymi wyrokami, które nie stawiły się w wyznaczonym terminie do zakładu karnego.
Tak było w przypadku 51-letniego kielczanina, który został skazany za przestępstwo oszustwa. Policjanci podejrzewali, że poszukiwany mężczyzna ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie Kielc. W poniedziałkowe przedpołudnie kryminalni pojechali pod ustalony adres i weszli do pomieszczeń, gdzie napotkali poszukiwanego mężczyznę. Trafił on już do celi, gdzie spędzi najbliższe 2 lata i 10 miesięcy.
Tego samego dnia rano kryminalni z Komisariatu Policji I w Kielcach, zatrzymali 41-letniego mieszkańca gminy Masłów. Mężczyzna ten był poszukiwany listem gończym przez kielecki sąd celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku 4 miesięcy i 28 dni za niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego i niezapłaconą grzywnę.
Z kolei 33-letni mieszkaniec Kielc, który był poszukiwany do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych „wpadł” w ręce policjantów przez rozgrzany popiół. W poniedziałkowy wieczór do dyżurnego komendy miasta wpłynęło zgłoszenie o zadymionej klatce schodowej jednego z bloków w śródmieściu. Krótko po przyjeździe służb okazało się, że źródło zadymienia to rozgrzany popiół w metalowym wiadrze, który stał w jednym z mieszkań. Całe szczęście nikt nie ucierpiał i co najważniejsze nie doszło do pożaru. W mieszkaniu znajdował się również jego lokator – poszukiwany 33-latek.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach