Aktualności

Za puszki mogą trafić do „puszki”

Data publikacji 02.06.2020

W niedzielę policjanci z kieleckiego oddziału prewencji zatrzymali dwóch mężczyzn. 35 i 31-latek podejrzani są o dokonanie kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym ze sklepów na osiedlu Czarnów. Dziś usłyszeli zarzuty, grozi mi do 10 lat więzienia.

W niedzielne popołudnie policjanci oddziału prewencji zostali skierowani na interwencję do jednego ze sklepów. Z treści zgłoszenia wynikało, że na kieleckim Czarnowie dwóch nietrzeźwych mężczyzn napadło na właściciela marketu. Napastnicy pobili 57-latka, po czym uciekli.

Policjanci już podczas dojazdu na miejsce zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu 35 i 31-letni kielczanie zostali zatrzymani.

Z relacji poszkodowanego wynikało, że obaj mężczyźni weszli do sklepu. Jeden z nich próbował odwrócić uwagę właściciela stojąc przy kasie, drugi w tym czasie dokonał kradzieży piwa, majonezu i dwóch puszek z sardynkami. Mężczyźni opuścili sklep, jednak 57-letni gospodarz lokalu szybko zorientował się w sytuacji i wyszedł za 35 i 31-latkiem oczekując zwrotu skradzionych rzeczy lub zapłaty za wyniesiony towar. Wywiązała się szamotanina, napastnicy zaczęli bić 57-latka. Właściciel sklepu wycofał się do wnętrza lokalu, skąd powiadomił Policję.

Obaj nietrzeźwi mężczyźni trafili do policyjnych cel. Dziś usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa, za które prawo przewiduje nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Opr. MŚ

Źródło: KWP w Kielcach

Powrót na górę strony