Aktualności

Bez wahania ściągnęli z dachu desperata

Data publikacji 14.04.2020

Pozornie typowe zgłoszenie do policjantów z Komisariatu Policji IV w Kielcach bardzo szybko przerodziło się w bezpośrednią walkę o ludzkie życie. Mundurowi, którzy w poniedziałek pojechali rozwiązać konflikty rodzinne, stanęli przed zadaniem odwiedzenia 47- latka od podjęcia desperackiego kroku. Po przeprowadzeniu rozmowy, stróże prawa wykorzystali moment i ściągnęli mężczyznę z dachu do mieszkania.

Historia miała swój początek w wielkanocny poniedziałek, krótko przed godziną 11. Zgłoszenie wydawało się jak jedno z wielu – w jednym z mieszkań doszło do kłótni rodzinnej i potrzebna była pomoc funkcjonariuszy w załagodzeniu sytuacji. Ale zanim policjanci dotarli na miejsce, agresywny 47- latek wybiegł z mieszkania na dach budynku i zagroził skokiem z wysokości. Policjanci z komisariatu przy ul. Śniadeckich wezwali do pomocy służby straży pożarnej i pogotowia, a sami od razu przystąpili do rozmowy z desperatem. 47- latek ani myślał zejść z dachu, próby przekonania go do takiego zachowania okazały się nieskuteczne. Mundurowi nadal prowadzili rozmowy z mężczyzną i w pewnym momencie, gdy byli na tyle blisko, chwycili desperata i ściągnęli do mieszkania.

47- latek, od którego czuć było alkohol, trafił pod opiekę służb medycznych. A dzięki opanowaniu, i właściwie przeprowadzonym działaniom policjantów, historia ta nie zakończyła się tragedią.

Opr. KM

Źródło: KMP w Kielcach

Powrót na górę strony