Aktualności

Najbliższe dwa lata spędzi w zakładzie karnym

Data publikacji 17.03.2016

„Proszę przyjechać…”, takie słowa usłyszał pracownik Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach od dzwoniącej kobiety. Po podaniu adresu rozmówczyni od razu się rozłączyła. Ostatecznie okazało się, że ma miejscu nie nikt nie potrzebował pomocy. Natomiast w domu przebywała 45 –latka, która była poszukiwana do odbycia kary 2 lat i 75 dni pozbawienia wolności.

Wczoraj tuż przed godziną 16 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kielcach dodzwoniła się kobieta, która rozpoczęła rozmowę od słów: „proszę przyjechać…” i po podaniu adresu w gminie Pierzchnica rozłączyła się bez jakichkolwiek wyjaśnień. Dodatkowo w tle rozmowy można było usłyszeć odgłosy awantury domowej. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego Komisariatu Policji w Morawicy.

Po chwili okazało się, że pod wskazanym adresem znajduję się szkoła. Mundurowi po sprawdzeniu czy w budynku oraz jego pobliżu nikt nie potrzebuje pomocy, ruszyli dalej. Następnie policjanci wytypowali oraz dotarli do jednego z domów o podobnym adresie w tej samej miejscowości. Funkcjonariusze z Morawicy ustalili, iż jeden z mieszkańców dzwonił do policjantów, jednakże i w tym miejscu nikt nie potrzebował pomocy. W toku wykonanych czynności mundurowi ustalili, że 45 -letnia mieszkanka domu była poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Kielcach. Teraz kobieta najbliższe 2 lata i 75 dni spędzi zakładzie karny z związku z popełnionym rozbojem.

 

Opr. DJ  

Źródło: KMP w Kielcach  

Powrót na górę strony