Aktualności

Zatrzymany sprawca kradzieży rozbójniczej

Data publikacji 07.03.2016

Wczoraj popołudniu policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji II w Kielcach zatrzymali 26 –latka, podejrzewanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej. Sprawca w jednym ze sklepów na osiedlu Czarnów dokonał kradzieży słoika kawy. By utrzymać się w jego posiadaniu poszarpał i przewrócił dwie pracownice. Teraz mężczyźnie może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Całe zdarzenie miało miejsce wczoraj po godzenie 13 na kieleckim Czarnowie. Wtedy to do jednego z sklepów ogólnospożywczych wszedł mężczyzna, który od razu skierował się na stoisko z kawą. Wziął dwa słoiki, schował je pod kurtkę i po chwili udał się w stronę wyjścia, mijając przy tym linię kas. Świadkami tej sytuacji były dwie pracownice sklepu, które natychmiast zareagowały. Kobiety usiłowały ująć sprawce kradzieży oraz zamknąć wejściowe drzwi. Mężczyzna zaczął szarpać oraz przewracać ekspedientki. W takcie szarpaniny napastnik wypuścił jeden za schowanych słoików, który roztłukł się na podłodze. Ostatecznie wyswobodził się i uciekł, natomiast pracownicy sklepu powiadomili o zdarzeniu kieleckich policjantów.

Natychmiast na miejsce przyjechali funkcjonariusze z Komisariatu Policji II w Kielcach, którzy od razu rozpoczęli pracę na miejscu przestępstwa. Przeprowadzone czynności, a także zebrany materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie sprawcy, a także miejsc gdzie może on przebywać. Gdy funkcjonariusze dotarli do jednego z domów na kieleckim Czarnowie, w pewnym momencie  zawarzyli jak tylnym wyjściem wybiega jakiś mężczyzna. Kryminalni ruszyli za min i po kilku metrach zatrzymali go. Uciekinierem okazało się, szukany przez nich 26 –latek, który jest podejrzewany o dokonanie kradzieży rozbójniczej. W trakcie czynności policjanci odzyskali skradzioną kawę a także ustalili, że był już on notowany za podobne przestępstwa.

26 –latek minioną noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś będzie odpowiadał na pytania prokuratora. Teraz może mu grozić nawet 12 lat pozbawienia wolności.

 

Opr. DJ

Powrót na górę strony